Stare rajdowe przysłowie mówi, że zwycięzców poznaje się na mecie. Niestety podczas Rajdu Mazowieckiego reprezentantom Masterlease Nivette Rally Team nie było dane jej osiągnąć po awarii skrzyni biegów na szóstym odcinku specjalnym.

Do tej pory Filip Nivette i Szymon Gospodarczyk wygrali w klasie Gość 4 z 5 oesów i prowadzili z przeszło 26-sekundową przewagą.

Mimo dość pechowego zakończenia, Filip Nivette i Szymon Gospodarczyk są zadowoleni z występu w Rajdzie Mazowieckim. Załoga, wspierana przez firmy Masterlease i Nivette - Dealer Opel, Chevrolet, Mazda oraz Lak-Tech - dystrybutora materiałów lakierniczych Nexa Autocolor, rozkręcała się wraz z kolejnymi odcinkami i notowała coraz lepsze czasy. Niestety defekt na szóstym oesie nie pozwolił jej kontynuować walki o zwycięstwo w klasie Gość.

- Jechało nam się naprawdę świetnie. Tylko na pierwszym oesie opony nie dogrzały się dostatecznie i było kilka „momentów”, ale później jechaliśmy już dobrym tempem. Niestety nie udało się dotrzeć do mety, ale i tak dziękuję Maćkowi Oleksowiczowi za świetną walkę. Podziękowania również dla naszych sponsorów, firm Masterlease, Nivette i Lak-Tech, dla mojego pilota oraz dla całego zespołu, który do późnych godzin nocnych przygotowywał samochód – powiedział Filip Nivette.

- Mamy nadzieję, że w tym sezonie jeszcze uda nam się powalczyć z chłopakami, niekoniecznie za kierownicą auta grupy N. Rajd Mazowiecki dał nam nieco do myślenia, więc teraz priorytetem będzie start bezawaryjnym samochodem. Dziękujemy kibicom za to, że jeszcze o nas nie zapomnieli i dopingowali nas do jeszcze lepszej jazdy. Liczymy, że uda nam się dać Wam jeszcze trochę radości, ale już teraz wielkie dzięki! – dodał zawodnik Masterlease Nivette Rally Team.